Roccat Suora FX to klawiatura o klasycznym designie pozbawiona praktycznie dodatków - nie ma dodatkowych portów USB, a funkcję klawiszy makro czy przycisków sterujących multimediami przypisano standardowym klawiszom. Jedyną "ekstra" funkcją jest podświetlenie RGB. Roccat nie zdecydował się na przełączniki Cherry MX - zastosował własne rozwiązania.

Reklama

Klawiatura współpracuje z oprogramowaniem Swarm - możemy w nim wybrać podświetlenie każdego klawisza, stworzyć własne makra czy też ustawić efekt dźwiękowy przycisków (jak choćby dźwięk maszyny do pisania). Oprogramowanie jest łatwe i wygodne w obsłudze.

Jak się na Suorze pisze? Przełączniki TTC, czyli odpowiedniki MX Brown są świetne - nie potrzebują dużej siły nacisku, do tego punkt akty klawiszy sprawia, że nie trzeba wciskać ich "do dechy". Trochę się trzeba przyzwyczaić do odgłosu klawiszy, bo jak przystało na rasową mechaniczną klawiaturę, moment aktywacji przycisków jest słyszalny.

Jeśli zaś chodzi o wykorzystanie klawiatury do gry, to może trochę przeszkadzać umiejscowienie przycisków makro na bloku klawiszy INS i DEL. Niewygodnie jest obsłużyć je lewą ręką, a oderwanie prawej od myszy może przeszkadzać w rozgrywce.

Podsumowując - Roccat Suora FX to bardzo dobra klawiatura. Wygląda bardzo ładnie, podświetlone klawisze to fajny dodatek, a przełączniki TTC działają sprawnie. Dla ludzi, których cena urządzenia (ok 550 zł) odstrasza od jego zakupu przygotowano tańszą wersję - bez RGB.