Jeżeli do imienia robota można mieć zastrzeżenia, to sama maszyna jest cybernetycznym dziełem sztuki. Realistycznie zbudowana i wzbogacona o listę dialogową, odpowiada na pytania lekarza pewniej i odważniej niż żywy pacjent. Ten fembot ma jednak uczucia, i jeżeli dentyście zadrży ręka i zada ból maszynie, ta skrzywi się, zamknie szybko usta, zamacha ręką i krzyknie "To boli!".

Co więcej, by dawka realizmu była większa, jeżeli narzędzia dentystyczne znajdą się zbyt głęboko w gardle robota, nastąpi efekt podobny do krztuszenia się u żywego pacjenta.

Podłączone do sztucznego mózgu kamery bacznie śledzą pracę lekarza i pozwolą na jego ocenę po zajęciach. Simroid stworzyła firma Kokoro, znana z wypuszczenia serii robotów-sekretarek.



Reklama

Za PinkTentacle