Czatbot do spraw urzędowych
Nowa funkcja została udostępniona przez Ministerstwo Cyfryzacji i ma formę czatbota, z którym można rozmawiać bezpośrednio w aplikacji. Wirtualny asystent odpowiada na pytania dotyczące usług publicznych — podpowiada, jak złożyć wniosek o dowód osobisty lub paszport, jak zastrzec numer PESEL, zgłosić sprzedaż samochodu czy odnaleźć konkretną usługę dostępną w mObywatelu.
Nie jest to jednak „uniwersalny chatbot”. Asystent został zaprojektowany wyłącznie do spraw administracyjnych i nie odpowie na pytania o pogodę, restauracje czy przepisy kulinarne.
Polski model językowy pod maską
Sercem Wirtualnego asystenta jest polski model językowy PLLuM. Dzięki temu system dobrze rozumie język polski, realia administracyjne oraz kontekst kulturowy. Analizując pytanie użytkownika, wyszukuje informacje w bazie wiedzy opartej na oficjalnych źródłach państwowych, takich jak serwisy gov.pl czy info.mObywatel.gov.pl.
– To pierwsza wersja Wirtualnego asystenta w mObywatelu. Został stworzony po to, aby wspierać obywateli w codziennych sprawach i szybkim dostępie do kluczowych informacji – podkreśla Dariusz Standerski, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Cyfryzacji. Jak zaznacza, system będzie rozwijany wspólnie z użytkownikami, a każda rozmowa pomaga go udoskonalać.
Jak i dla kogo działa asystent?
Z Wirtualnego asystenta mogą korzystać użytkownicy aplikacji mObywatel w wersji 4.71.1 lub nowszej (z wyjątkiem wersji Junior). Wcześniej rozwiązanie było testowane w kilkutygodniowym pilotażu, który pozwolił zebrać opinie i poprawić działanie systemu przed wdrożeniem na szeroką skalę.
Asystent potrafi:
- wskazać odpowiednie wnioski i formularze,
- wyjaśnić, krok po kroku, jak załatwić daną sprawę,
- pomóc odnaleźć funkcje i dokumenty w aplikacji,
- odpowiadać na pytania związane z bezpieczeństwem cyfrowym.
Czasem może też dopytać o szczegóły, aby lepiej zrozumieć kontekst pytania i udzielić trafniejszej odpowiedzi.
Bezpieczeństwo i ograniczenia
Twórcy podkreślają, że rozmowy z chatbotem są anonimowe i poufne. Wirtualny asystent:
- nie przetwarza danych osobowych,
- nie ma dostępu do rejestrów państwowych,
- nie analizuje indywidualnych spraw użytkowników,
- nie zastępuje urzędnika ani doradcy prawnego.
Warto też pamiętać, że — jak każdy system oparty na dużych modelach językowych — asystent działa probabilistycznie. Oznacza to, że jego odpowiedzi należy traktować jako pomoc informacyjną i w razie wątpliwości weryfikować je w oficjalnych źródłach.
Technologia, która uczy się od użytkowników
Wdrożenie Wirtualnego asystenta to dopiero początek. Każda rozmowa, ocena i komentarz użytkownika pomagają twórcom rozwijać system i poprawiać jakość odpowiedzi. W aplikacji można łatwo ocenić konwersację lub zgłosić błąd, a zebrane opinie mają realny wpływ na dalszy rozwój narzędzia.
Choć Wirtualny asystent nie rozwiąże wszystkich problemów administracyjnych, to kolejny krok w stronę bardziej przyjaznego, cyfrowego państwa — takiego, w którym technologia rzeczywiście pomaga obywatelom, zamiast ich przytłaczać.