Za ich pomocą możemy wykonywać mikropłatności, wysyłając krótką wiadomość tekstową pod odpowiedni numer. Po zaksięgowaniu transakcji jej wartość zostanie doliczona do naszego rachunku i zapłacimy za nią, regulując miesięczny abonament. Natomiast w przypadku osób korzystających z telefonów na kartę, czyli prepaid, wartość transakcji zostanie odliczona od kwoty przedpłaconej.
Jak wspomnieliśmy, za pomocą SMS-ów premium możemy regulować przede wszystkim mikropłatności, których wartość nie przekracza z reguły 10 zł. W ten sposób zapłacimy za dzwonek, tapetę czy animację ściągniętą na nasz telefon komórkowy. Rozwiązania oparte na SMS-ach premium wykorzystują też fundacje charytatywne gromadzące środki na swoje cele statutowe oraz firmy świadczące usługi o niewielkiej wartości. Należą do nich na przykład serwisy ogłoszeniowe. Zapłacić za ogłoszenie umieszczone w internecie czy nawet w tradycyjnej gazecie możemy, wysyłając wiadomość pod odpowiedni numer. W ten sam sposób możemy też zapłacić za dostęp do elektronicznego archiwum większości gazet i wydawnictw czy za niektóre programy komputerowe.
Mikropłatności za pośrednictwem SMS-ów cieszą się w Polsce rosnącą popularnością. W ich rozwoju przeszkodą są jednak wysokie koszty obsługi operatora systemu. Tylko mniej więcej połowa środków płaconych przez klienta trafia do firmy, która sprzedała nam program czy ogłoszenie. Resztę zgarnia operator systemu płatności.
Inny sposób płatności z wykorzystaniem telefonu komórkowego wdraża na polski rynek firma mPay. Jest to system płatności mobilnych umożliwiający na przykład uregulowanie rachunku za zakupy w sklepie czy wizytę w restauracji. Z tej formy płatności możemy skorzystać w punktach usługowych, które mają odpowiednią umowę z firmą mPay. Musimy też zarejestrować się w systemie oraz zasilić swoje konto systemowe odpowiednią kwotą. Dzięki temu na przykład w restauracji przy zapłacie za rachunek klient wysyła odpowiedni kod, otrzymuje zwrotnie komunikat zawierający dane o transakcji z prośbą o podanie kodu PIN. Jeśli PIN jest poprawny, transakcja niemal natychmiast zostanie zrealizowana z pieniędzy na naszym koncie w systemie mPay.
Reklama
Utrudnieniem w rozwoju tej usługi jest konieczność rejestracji zarówno klienta chcącego korzystać z płatności mobilnych, jak i punktów usługowych, w których płatności tego typu można dokonywać. W krajach starej Unii Europejskiej rozwiązania tego typu są lepiej rozwinięte. Czas pokaże, czy na szerszą skalę przyjmą się u nas.
Tymczasem kolejne firmy próbują elektroniczną portmonetkę u nas wdrażać. Pierwsze przymiarki do tego poczyniła firma Ericsson Money Service.
Firma ta rozpoczęła już testy swojej nowej usługi. Testy przeprowadzane są w Polsce oraz w kilku innych krajach w Europie. Aby skorzystać z usługi, należy się zarejestrować w systemie. Następnie zasilić konto środkami pieniężnymi, najlepiej za pomocą przelewu bankowego albo dyspozycji obciążenia karty. Mając to za sobą, można niemal natychmiast przesłać pieniądze do innego użytkownika zarejestrowanego w systemie za pomocą odpowiedniej dyspozycji wysłanej SMS-em. Osoba, która otrzymała pieniądze w ten sposób, może wypłacić środki, przelewając je na konto bankowe albo wypłacając pieniądze z bankomatu za pomocą dołączanej do konta w Ericsson Money karty.
Docelowo za pomocą tak skonstruowanego systemu będzie można płacić SMS-em za wszystko także w sklepach. Na razie jednak pomysłodawca usługi liczy na to, że dzięki rozpowszechnieniu telefonów komórkowych usługa będzie wykorzystywana do międzynarodowych transferów gotówki, np. między pracującymi za granicą rodakami a ich rodzinami w kraju. Przewagą systemu Ericsson Money ma być niemal natychmiastowa realizacja przelewów między użytkownikami. Problemem jest jednak konieczność rejestracji w systemie osoby, której chcemy przesłać pieniądze. Także właściciele sklepów, które chcą przyjmować takie płatności, muszą się zarejestrować w systemie.