Firma Symantec, producent oprogramowania Norton, opublikowała nowe informacje na temat sposobów korzystania z urządzeń mobilnych przez europejskich użytkowników . Z badania wynika, że dla osób dorosłych telefon ma bardzo dużą wartość, lecz niewielu ludzi stosuje choćby podstawowe środki ostrożności, aby zabezpieczyć urządzenie i dane, które są w nim przechowywane.

Reklama

Raport pokazuje, że Europejczycy wykorzystują urządzenia mobilne w różnych dziedzinach życia - w pracy, kontaktach towarzyskich bądź podczas komunikowania się w sieci. Ich zastosowania obejmują przeglądanie stron internetowych i pobieranie aplikacji, robienie zakupów oraz dokonywanie płatności. Okazało się, że ponad jedna trzecia Europejczyków (34 proc.) nie potrafiłaby rozstać się ze swoim telefonem lub tabletem, takie samo przywiązanie deklaruje 27 proc. Polaków.

We współczesnym świecie, ludzie coraz bardziej zależą od urządzeń mobilnych, porządkują one nasz świat, pozwalają utrzymywać kontakty towarzyskie czy robić zakupy - powiedziała Joanna Chmielak, Norton Consumer Manager, Polska. Wielu użytkowników nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, jak wiele danych osobowych i innych prywatnych informacji może być przechwyconych w przypadku utraty lub kradzieży urządzenia albo włamania się do niego. Ze względu na wrażliwą naturę informacji przechowywanych w urządzeniach mobilnych, należy stosować podstawowe środki ostrożności, aby zapobiec dostaniu się tych danych w niepowołane ręce - dodaje.

Urządzenia mobilne coraz częściej wykorzystywane są do komunikowania się online, jednak wiele osób nie zabezpiecza ich odpowiednio. Zdecydowana większość (69%) Europejczyków przyznaje, że przechowuje i ma dostęp do poufnych informacji za pośrednictwem swojego urządzenia mobilnego, w Polsce taki stan rzeczy deklaruje niemal 8 na 10 posiadaczy smartfonów i tabletów. Mimo to ponad jedna trzecia (35 proc. Europejczyków oraz 32 proc. Polaków) przyznaje się do niestosowania haseł w celu ochrony tych danych. W razie utraty lub kradzieży urządzenia może zostać ujawnionych wiele informacji osobistych, np. wiadomości e-mail (które mogą umożliwić dotarcie do innych poufnych danych, takich jak korespondencja zawodowa lub dokumenty), hasła do kont online bądź wyciągi bankowe.

Wyniki badania pokazują również, że utrata urządzenia - dość powszechne zjawisko - jest kosztowna i stresująca. Trzech na dziesięciu Europejczyków zgubiło swoje urządzenie mobilne lub doświadczyło jego kradzieży (w Polsce 27 proc. badanych). Średni koszt takiego zdarzenia dla krajów europejskich to 122 euro za wymianę lub możliwość tymczasowego używania innego telefonu, a w przypadku tabletu - prawie dwa razy tyle, 233 euro. Główne obawy użytkowników związane z utratą telefonu to przede wszystkim wysoki rachunek od operatora z tytułu wykonanych rozmów (deklaruje to 43 proc. Europejczyków i aż 56 proc. Polaków), niepożądany kontakt z osobami z książki telefonicznej (Polska – 35 proc., Europa -26 proc.) i zakupy dokonane za pośrednictwem urządzenia przez osoby trzecie (Polska - 33 proc., Europa - 26 proc.).



Raport pokazuje również zaskakujące różnice w podejściu mieszkańców różnych krajów do czynności wykonywanych za pomocą urządzeń mobilnych:

• Tylko 13% Niemców i 15% Rosjan czuje się bezpiecznie podczas robienia zakupów w sieci za pomocą urządzeń mobilnych, podczas gdy z kupowaniem za ich pośrednictwem nie ma problemu 32% Polaków i 24% Włochów.

• Duńczycy są bardziej skłonni do przechowywania w telefonach informacji o kontach bankowych (13%) niż Niemcy (4%).



Urządzenia mobilne używane w Europie nie są odpowiednio zabezpieczone. Dwóch na pięciu użytkowników przyznaje się do okazjonalnego pobierania aplikacji z nieautoryzowanych źródeł, przy czym Polacy są tu ostrożniejsi od swoich sąsiadów – czynność taką zadeklarowało 41 proc. Europejczyków i 36 proc. Polaków. Ponad jedna trzecia badanych nie korzysta z bezpiecznych metod uwierzytelniania podczas dokonywania płatności, robiąc zakupy za pomocą telefonu komórkowego. Takie osoby są narażone na ujawnienie wrażliwych danych, np. informacji dotyczących karty kredytowej. Jak pokazują wyniki badania, blisko 10 proc. Europejczyków (w Polsce odsetek ten wyniósł 11 proc.) korzystających z technologii mobilnych padło ofiarą cyberprzestępczości3.

Jednak nieostrożne zachowania nie są związane jedynie z używaniem smartfonów lub tabletów. Większość dorosłych korzysta z bezpłatnych lub niezabezpieczonych publicznych hotspotów sieci Wi-Fi. Niemal połowa użytkowników jest świadoma wynikających z tego zagrożeń, ale mimo to nie zmienia swoich zachowań — ponad 40% osób sprawdza prywatną pocztę e-mail (Polska 47 proc., Europa 43 proc.), korzystając z bezpłatnej publicznej sieci Wi-Fi, a niemal co piąta osoba używa jej do uzyskania dostępu online do swojego konta bankowego (Polska 20 proc., Europa 18 proc.), narażając swoje dane finansowe na przechwycenie przez cyberprzestępców.