Pfizer i BioNTech podały, że sądzą, iż nie wykradziono żadnych danych osobowych, a EMA zapewniła obie firmy, że atak ten "nie będzie miał wpływu na czas trwania ewaluacji (szczepionki)".

Reklama

EMA stała się celem cyberataku. Agencja szybko wszczęła pełne dochodzenie, w ścisłej współpracy z organami ścigania i innymi właściwymi podmiotami - napisano w krótkim komunikacie agencji.

Dodano, że EMA nie może na razie przedstawić żadnych dodatkowych szczegółów toczącego się postępowania, a dalsze informacje zostaną podane w odpowiednim czasie.

Mająca swoją siedzibę w Amsterdamie EMA jest agencją Unii Europejskiej odpowiedzialną za ocenę i dopuszczanie do użytku w krajach Wspólnoty wyrobów medycznych, w tym leków, szczepionek i aparatury medycznej.

Nie jest jasne, kiedy doszło do ataku, kto go dokonał i czy doszło do przejęcia jakichś danych - pisze agencja Reutera, przypominając, że w czasie pandemii koronawirusa zwiększyła się liczba cyberataków wymierzonych w instytucje związane z systemem ochrony zdrowia.

Reuters wcześniej donosił o hakerach łączonych z rządami Korei Północnej, Iranu, Wietnamu, Chin i Rosji, którzy byli oskarżani o próby kradzieży informacji o koronawirusie oraz potencjalnych lekarstwach i szczepionkach na Covid-19.