Prokurator generalny Zbigniew Ziobro jak co roku przekazał do Senatu informację na temat stosowania przez służby, w tym m.in. policję, kontroli operacyjnej. Zawarte w dokumencie dane niepokoją organizacje pozarządowe.
Niepokojące liczby
Kontrola operacyjna polega np. na założeniu podsłuchu albo sprawdzaniu korespondencji i przesyłek. W zeszłym roku służby wnioskowały o jej przeprowadzenie wobec 6537 osób. W 2019 r. służby chciały inwigilować 5839 obywateli. Zdaniem organizacji pozarządowych taki wzrost musi niepokoić.
Jak zauważa Wojciech Klicki z Fundacji Panoptykon, 2020 r. jest niemal rekordowy, jeżeli chodzi o liczbę osób, wobec których wnioskowano o przeprowadzenie kontroli operacyjnej. – W ciągu ostatnich 10 lat był tylko jeden rok, w którym ta liczba była wyższa. Mowa tutaj o 2017 r., kiedy służby zawnioskowały o przeprowadzenie kontroli wobec 25 osób więcej niż w zeszłym roku – wskazuje ekspert.
Najczęściej podsłuchuje policja