– Wojska Obrony Cyberprzestrzeni nie powinny czekać na wypowiedzenie wojny, by móc aktywnie działać w przypadku ataku prowadzonego przez inny kraj. Widzieliśmy na przykładzie Ukrainy, że działania w cyberprzestrzeni rozpoczęły się przed wejściem wojsk konwencjonalnych na jej teren – mówi gen. Karol Molenda, dowódca tego komponentu sił zbrojnych, w odpowiedzi na pytania DGP o aktywność WOC w czasie pokoju. Dodaje, że obecnie cyberwojsko prowadzi operacje obronne, a także działania rozwijające kompetencje WOC i testujące poziom zabezpieczeń polskiej cyberprzestrzeni.
Możemy wykorzystywać wirtualne poligony, aby budować nasze zdolności – stwierdza gen. Molenda. – Nie nudzimy się. Równolegle budujemy nasze zespoły, które mają posiadać zdolności do reagowania na incydenty, być mobilne – informuje.