Decyzję przekazano na spotkaniu z udziałem przedstawicieli władz oraz firm internetowych Tencent Holdings i NetEase Inc, które działają między innymi w branży gier online. Nie jest jasne, na jak długo wstrzymano dopuszczanie nowych produkcji – podała gazeta. Według jednego z rozmówców dziennika wstrzymanie będzie obowiązywało „przez jakiś czas”, a jego głównym celem jest ograniczenie liczby nowych gier i „zmniejszenie uzależnienia” od takich programów. Chiny są największym rynkiem gier internetowych na świecie – podkreśla „SCMP”.
Władze walczą z "duchowym opium"
W sierpniu chińskie władze zakazały osobom niepełnoletnim grania w gry wideo przez więcej niż trzy godziny w tygodniu, oceniając, że należy przeciwdziałać uzależnieniu od tego „duchowego opium”. Pekin prowadzi również kampanie w celu zwiększenia rządowej kontroli nad innymi branżami, w tym wysokimi technologiami, edukacją i rynkiem nieruchomości.
Doniesienia o wstrzymaniu zatwierdzania gier w Chinach wywołały w czwartek spadki cen akcji Tencenta i NetEase o odpowiednio 8 i 11 proc. Uderzyły również w ceny akcji producentów gier w Europie, a firmy z USA prawdopodobnie pójdą ich śladem – podała agencja Reutera. To nie są dobre wiadomości i kropka. Ostatnie +tymczasowe+ wstrzymanie trwało dziewięć miesięcy. Wpłynęło na cały sektor - ocenił pracujący w Londynie szef wydziału badań nad technologią, mediami i telekomunikacją z grupy Mirabaud, Neil Campling.