Do tej pory za Polskę odpowiadał oddział Facebooka w Dublinie. Jednak ponad 7,5 mln użytkowników i kilkadziesiąt tysięcy firmowych fanpage’y przekonały amerykańską firmę z Palo Alto do wejścia na nasz rynek. Już zaczęła się walka o to, gdzie powstanie ten oddział.
Facebook na całym świecie zatrudnia ponad 3 tysiące osób: inżynierów, handlowców i ekspertów od marketingu. W najbliższym roku do jego grupy dołączy także polski oddział. Jeszcze nie wiadomo, ani ile osób znajdzie w nim zatrudnienie, ani w którym mieście się znajdzie, ale polska branża marketingowa już zaciera ręce na przywitanie tego najszybciej rozwijającego się portalu społecznościowego na świecie.
Dziś Facebook oprócz swojej głównej siedziby i 12 biur w Stanach Zjednoczonych ma jeszcze 14 międzynarodowych, z czego 7 w Europie. O tym, że jest potrzeba, i to realna rynkowa, także biura w Polsce, wiadomo praktycznie od dwóch lat, kiedy polska społeczność zaczęła bardzo szybko przyrastać – mówi Anna Robotycka z FaceAddicted.
I rzeczywiście kiedy jeszcze pod koniec 2009 r. polskich kont w tym portalu było ledwie trochę ponad milion, to obecnie ich liczba przekroczyła już 7,5 mln. Dziś to, że ten oddział wreszcie powstanie, jest już pewne. Przedstawiciele firmy z oddziału w Dublinie, który do tej pory odpowiadał za nasz kraj, w ostatnich kilku tygodniach odwiedzili agencje marketingowe i interaktywne specjalizujące się w mediach społecznościowych i nie ukrywali, że celem jest przygotowanie gruntu pod własne biuro – dodaje Robotycka.
Reklama
Taki zamiar potwierdziło także to, że po dwóch latach współpracy Facebook zakończył swoją umowę z siecią ARBOmedia, która od 2010 roku miała wyłączność na Polskę i kilka państw z Europy Środkowej i Wschodniej na obsługę reklamową portalu. ARBOmedia zajmowała się także rozwiązywaniem konfliktów i sytuacji kryzysowych, jakie spotykają firmy w związku z ich działalnością na tym portalu społecznościowym. – Tym razem Facebook nie szuka już agencji do współpracy, tylko chce założyć własny, kompletny zespół – ocenia Robotyka.
Przytakują jej inni eksperci. W pierwszej kolejności ma on się zająć obsługą 50 największych klientów biznesowych w Polsce. A że są wśród nich tacy gracze, jak TP, LPP, czyli właściciel marek Reserved i House, a także Play, to jest to już rynek wart inwestycji we własny oddział – mówi właściciel jednej z ważniejszych agencji interaktywnych.
Jako że o tej inwestycji (choć nadal nie jest oficjalna) zaczyna się robić w środowisku coraz głośniej, to pojawiła się już nawet akcja na Facebooku „Wybieram Wrocław”. Kilku marketingowców z tego miasta zachęca Marka Zuckerberga do założenia siedziby portalu właśnie w stolicy Dolnego Śląska. Zagłosowało za tym już ponad 1100 osób. Pomysł poparł prezydent Rafał Dutkiewicz, a na początku przyszłego tygodnia tę petycję prześlemy do centrali Facebooka – mówi Bartosz Idzikowski, współorganizator akcji. W ciągu dwóch lat w Polsce przybyło ponad 6,5 miliona facebookowiczów