Lider rynku telefonów komórkowych przystępuje do walki z bestsellerowym iPhone’em - donosi DZIENNIK. Jak informują serwisy technologiczne, Nokia zaprezentowała prototypy nowego telefonu podczas konferencji Evans Data Developer Relations w Redwood City w Kalifornii. Gadżet o nazwie Tube (ang. tuba) ma być bezpośrednim konkurentem komórki produkowanej przez koncern Apple. Choć przedstawiciele Nokii odmawiają komentarzy, w serwisach poświęconych nowym technologiom pojawiły się nieoficjalne specyfikacje oraz zdjęcia fińskiego urządzenia.
Nokia 5800 Tube z wyglądu praktycznie nie będzie się różnić od apple’owskiej komórki. Podobnie jak w przypadku iPhone’a twórcy Tube’a pozbawili go jakichkolwiek klawiszy. Ich funkcje ma zastępować ekran dotykowy o przekątnej 3,2 cala wyświetlający 16 mln kolorów. W telefonie ma się też znaleźć miejsce na aparat cyfrowy z matrycą o rozdzielczości 3,2 megapiksela, radio, wbudowany moduł GPS, WiFi i Bluetooth. W odróżnieniu od sprzedawanych dzisiaj iPhone’ów, Tube ma zapewniać transmisję danych przy pomocy technologii UMTS lub HSDPA (iPhone’y 3G zadebiutują na rynku prawdopodobnie dopiero w połowie tego roku). Oczywiście, ważące ok. 104 g urządzenie ma także spełniać funkcję przenośnego odtwarzacza muzycznego. Prawdopodobnie w komórce zostanie zainstalowana najnowsza wersja systemu operacyjnego Symbian o symbolu s60. Jak podaje serwis iPhone-codes.com, Nokia może wypuścić swój nowy telefon jeszcze pod koniec tego roku.
Zakładając, że ujawniona charakterystyka Tube’a jest prawdziwa, czy będzie on stanowić zagrożenie dla komórki z logo jabłuszka? - zastanawia się DZIENNIK. Na pewno Nokia nieco spóźniła się ze swoim iPhone’em Killerem. Komórki wzorowane na kultowym już gadżecie od jakiegoś oferują koncerny Samsung i LG. Jednak w portfolio największego na świecie producenta komórek takiego urządzenia dotychczas nie było. O ile Nokia chce stworzyć konkurenta iPhone’a (a plotki głoszą, że niebawem w sklepach pojawi się jego druga generacja), powinna wyposażyć go w zdecydowanie lepsze akcesoria i funkcje - tak by być krok przed konkurencją.
Od premiery swojego telefonu komórkowego w czerwcu ubiegłego roku, Apple sprzedał ponad 4 mln sztuk iPhone’ów. Jeszcze w tym roku liczba ta ma sięgnąć 10 mln sztuk. Jak wynika z danych rynkowych, fińskiej Nokii udało się w ubiegłym roku sprzedać ponad 60 mln multimedialnych telefonów. Czy wkrótce wśród nich pojawi się taki z dotykowym ekranem? Na ewentualne potwierdzenie nieoficjalnych informacji przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Jednym z głównych atutów iPhone’a, dzięki którym zyskał wielką popularność, jest dotykowy ekran zastępujący tradycyjną klawiaturę - zauważa DZIENNIK. Widząc, jak użytkownicy polubili to nowe rozwiązanie, na jego wprowadzenie zdecydowało się kilka firm produkujących telefony komórkowe. I tak narodziła się kategoria telefonów nazywanych nieoficjalnie iKlonami. W portfolio firmy Samsung znajdziemy dotykowy telefon sygnowany nazwiskiem słynnego projektanta Giorgio Armaniego. Gadżet bardziej zachwyca wyglądem (i markową metką) niż rozbudowanymi funkcjami multimedialnymi. Jego cena to ok. 2,8 tys. zł. Więcej komórek reagujących na dotyk ma swoim portfolio LG. To modele Prada, KS20 (komórka dla biznesmena, z systemem operacyjnym Windows Mobile) oraz multimedialny Viewty (posiada aparat o rozdzielczości 5 megapikseli oraz prosty program do edycji graficznej zdjęć). Ceny telefonów LG oscylują wokół 2 tys. zł.