Bitdefender w czerwcu bieżącego roku opublikował raport, w którym zasygnalizował problem w postaci wzmożonej aktywności botów napisanych w języku Golang. Autorzy podają przykład bota InterPlanetary Storm pozwalającego hakerom na uruchomienie dowolnego kodu PowerShell na zainfekowanym komputerze. Pierwszy tego typu atak na urządzenia z systemem Windows miał miejsce w sierpniu ubiegłego roku. Publikacja przeszła w zasadzie bez większego echa. Jednakże w ostatnim czasie liczba ataków przeprowadzanych za pomocą tego botneta wzrosła czterokrotnie. W maju ubiegłego roku InterPlanetary Storm zainfekował około 3 tysięcy urządzeń, zaś w tym miesiącu było ich 13,5 tysięcy urządzeń.
Bitdefender zauważa, że pojawiają się nowe wersje botneta, począwszy od 0.0.2y aż po 0.1.54a. Wprawdzie ich funkcje pozostały niezmienione, aczkolwiek kolejne aktualizacje zwiększają możliwości ataku na inne platformy niż Windows, takie jak Android, Mac czy Linux. W przypadku Androida botnet najpierw skanuje sieć w poszukiwaniu urządzeń z otwartymi portami ADB (Android Debug Bridge). Natomiast podczas ataku na urządzenia z systemem Linux lub macOS napastnicy stosują metodę słownikową polegającą na systematycznym wypróbowywaniu każdego słowa ze słownika do momentu znalezienia właściwego.
Co ciekawe, jak do tej pory badacze zajmujący się bezpieczeństwem nie odkryli celu jakim kierują się cyberprzestępcy. Analitycy z firmy Bitdefender zwracają uwagę na wysiłek wkładany w dynamiczny rozwój tego bota. W związku z tym nie wykluczają, że w nieodległej przyszłości będzie on wykorzystany do ataków DDoS.