Muzyka klasyczna była w popularnych serwisach streamingowych mocno ukryta. Fanom tego gatunku pozostawał jedynie serwis Adagio, oferujący klasykę… ale to oznaczało, że trzeba było płacić za dwa serwisy. Teraz Apple zaskoczyło jednak wszystkich. Dziś bowiem w AppStore pojawiła się aplikacja Classical, która jest uzupełnieniem serwisu Apple Music.

Reklama
Apple Classical / dziennik.pl

Potężna wyszukiwarka

Aplikacja dostępna jest za darmo w ramach abonamentu usługi streamingowej. Co nam daje? Dostęp do całej muzyki klasycznej, dostępnej w serwisie. Możemy przeszukiwać zasoby według instrumentów, według kompozytorów, rodzaju głosów śpiewaków itp. Da się też przejrzeć serwis według kompozytorów, okresów, dyrygentów, chórów itp. Przygotowano też specjalne playlisty, choćby ułożone przez samych artystów, czy takie, które zapoznają nowicjuszy z historią klasyki, a także możemy oglądać koncerty wideo.

Reklama
Apple Classical / dziennik.pl
Apple Classical / dziennik.pl

Baza jest gigantyczna - dostajemy to wszystko, co jest na serwerach usługi Apple Music, tylko nie jest przywalone nowoczesną muzyką. Dla fanów klasyki, zainstalowanie tej aplikacji to rzecz obowiązkowa. Zwłaszcza, że duża część rzeczy dostępna jest w formatach bezstratnych albo w spatial audio.

Jej jedyną wadą jest to, że nie ma jej dostępnej na MacOS, a jedynie jest na iPadzie i iPhone. Szkoda - mam nadzieję, że wkrótce stanie się dostępna na wszystkich urządzeniach z jabłkiem w logo.