- SteelSeries Gamebuds - potężna bateria
- SteelSeries Gamebuds - komfort
- SteelSeries Gamebuds - aplikacja
- SteelSeries Gamebuds - słaby ANC
- SteelSeries Gamebuds - jakość mikrofonu i odtwarzania
Firma SteelSeries nie eksperymentowała z designem słuchawek. To klasyczne (białe lub czarne) słuchawki, wkładane w uszy. Nie mają ogonków, a kontrolę nad nimi sprawujemy odpowiedni, wciskaniem przycisków na słuchawkach. Etui jest duże, mieści bowiem nie tylko baterię ale także adapter, wymagany by korzystać z wszystkich gamingowych funkcji - to rewelacyjny pomysł. Może i futerał jest większy niż u konkurencji, ale za to nie zgubimy adaptera, jak to np. w przypadku Razer Hammerhead. Do wyboru mamy wersję dla Xbox albo PlayStation (obie bez problemu działają z PC).
SteelSeries Gamebuds - potężna bateria
By oszczędzić baterię, inżynierowie SteelSeries nie zdecydowali się dodać żadnych "gamingowych" dodatków typu migające LEDy czy inne takie. Dzięki temu, bez włączonego ANC, słuchawki mogą działać nawet przez około 9 godzin, co jest bardzo dobrym wynikiem. W etui mamy prądu na jeszcze trzy dodatkowe ładowania, a 15 minut karmienia Gamebuds prądem wystarczy na około 3 godziny grania. Do tego futerał możemy ładować bezprzewodowo.
SteelSeries Gamebuds - komfort
Komfort noszenia? Nie są tak wygodne jak AirPods 4, ale moje uszy nie bolały po godzinie czy dwóch grania. Na pewno nie da się jednak w nich spędzić całej nocy, jak w przypadku nausznego headsetu. Co ciekawe, to pierwsze słuchawki tego typu, w których musiałem zmienić wkładki douszne na najmniejsze - w innych korzystam ze średniego rozmiaru.
SteelSeries Gamebuds - aplikacja
Do słuchawek dostajemy aplikację, w której możemy dowolnie ustawiać funkcje przycisków sterujących, przełączać je z trybu 2,4 GHz na Bluetooth, czy wybierać ustawienia korektora graficznego dla jednej z kilkuset gier. Niestety nie ma opcji ręcznego ustawiania korektora, więc jeśli nam coś nie pasuje, to nie za bardzo da się to poprawić. Do tego nie można wybrać w aplikacji ulubionych gier, da się uszeregować jedynie alfabetycznie, więc jak chcemy zmienić tytuł, to czeka nas trochę zabawy.
SteelSeries Gamebuds - słaby ANC
Jeśli chodzi o ANC, czyli system wygłuszania dźwięków zewnętrznych, to SteelSeries Gamebuds rozczarowują. Słuchawki z podobnej półki cenowej, jak choćby Liberty 4 Pro, mają ten system dużo lepszy. Ani na ulicy, ani w komunikacji miejskiej nie zostaje wygłuszonych tyle dźwięków zewnętrznych, co potrafi konkurencja. Nawet w domu Gamebuds nie odetną nas całkowicie od świata. Dlatego lepiej go wyłączyć i oszczędzić baterię.
SteelSeries Gamebuds - jakość mikrofonu i odtwarzania
Jakość rozmów? Mikrofon jest naprawdę na wysokim poziomie. Ani w grach, ani w rozmowach telefonicznych nie było problemu na wewnątrz i na zewnątrz. Nie łapał niepotrzebnych odgłosów, głos brzmiał dobrze, nikt z rozmówców nie narzekał.
Jakość grania? No cóż, szkoda, że Gamebuds obsługują tylko kodek SBX, a nie AAC albo LDAC. I tak jednak jest nieźle. Słuchawki dają sobie radę zarówno w grach singleplayer, jak i w pojedynkach z wieloma graczami. Dobrze zrobiony jest dźwięk przestrzenny - da się usłyszeć, skąd nadchodzą wrogowie. Jeśli zaś chodzi o odtwarzanie muzyki, to tu problemem jest brak kodeków. Niestety w przypadku Apple Music czy Tidala, nie brzmią tak dobrze, jak konkurencja z tej samej półki cenowej.
SteelSeries Gamebuds - podsumowanie
Podsumowując - jak na pierwsze gamingowe słuchawki douszne, to SteelSeries Gamebuds są lepsze od Razer Hammereads - grają lepiej, są wygodniejsze i mają mocniejszą baterię. Nie można jednak zapominać, że przegrywają starcie z innymi produktami SteelSeries czy konkurencji. Jeśli chodzi o muzykę i ANC, to Airpods 4, Anker Liberty Soundcore Pro 4, czy słuchawki Huawei po prostu są dużo lepsze. A jeśli chodzi o wygodę, gaming i cenę to SteelSeries Arctis Nova 5 oferują nam więcej. Gamebuds to krok w dobrą stronę, jeśli chodzi o połączenie codziennych słuchawek ulicznych i gamingu, niestety alternatywa w postaci dwóch osobnych zestawów wciąż gra lepiej. Oby SteelSeries wyciągnęło wnioski z tego pierwszego modelu i ulepszyło kolejne wersje.