Dlaczego to osiągnięcie jest tak ważne?
Półprzewodniki, takie jak german i krzem, są fundamentem współczesnych technologii: od układów scalonych po ogniwa słoneczne. Gdyby materiały te można było przekształcić w superprzewodniki, ich wydajność wzrosłaby wielokrotnie — prąd przepływałby bez strat energii, a urządzenia mogłyby działać szybciej i zużywać mniej mocy.
Jednak od dekad badacze zmagali się z trudnością zamiany półprzewodników w superprzewodniki. Wymaga to bowiem stworzenia bardzo precyzyjnej struktury atomowej, w której elektrony mogą łączyć się w pary i poruszać bez oporu. Jak dotąd udawało się to wyłącznie w wyjątkowych, niestabilnych warunkach. Nowe badanie, opublikowane w Nature Nanotechnology, przełamuje tę barierę.
Jak zamienia się półprzewodnik w superprzewodnik?
German i krzem mają diamentopodobną strukturę krystaliczną, należą do grupy IV pierwiastków i znajdują się na pograniczu właściwości metalicznych i izolacyjnych. Aby „włączyć” superprzewodnictwo, naukowcy muszą zwiększyć liczbę elektronów zdolnych do przewodzenia i umożliwić im parowanie się na poziomie atomowym.
Klucz do sukcesu: gal w sieci germanu
Naukowcy stworzyli cienkie warstwy germanu silnie domieszkowane galem — miękkim pierwiastkiem znanym z elektroniki. Problem polegał na tym, że duża ilość galu zwykle niszczy strukturę krystaliczną, uniemożliwiając powstanie superprzewodnictwa.
Badacze pokonali tę przeszkodę, stosując:
- epitaksję z wiązki molekularnej, która pozwala dokładnie „wbudować” atomy galu w odpowiednie miejsca,
- zaawansowane techniki rentgenowskie, które pomagały śledzić i kontrolować strukturę na poziomie atomowym.
Dzięki temu gal zastępował atomy germanu zamiast zaburzać całą strukturę. Choć taka zamiana lekko zniekształca sieć krystaliczną, to wciąż zachowuje jej stabilność — i co najważniejsze — pozwala osiągnąć superprzewodnictwo w temperaturze 3,5 K.
Nowa era w projektowaniu urządzeń kwantowych
Badacze podkreślają, że to odkrycie może przyspieszyć rozwój:
- scalonych układów kwantowych,
- superczułych czujników,
- energooszczędnej elektroniki kriogenicznej,
- hybrydowych układów półprzewodnikowo–superprzewodnikowych, które są podstawą komputerów kwantowych.
German już dziś jest szeroko używany w zaawansowanej elektronice. Teraz, gdy wiadomo, że można nadać mu właściwości superprzewodzące, producenci zyskują możliwość tworzenia urządzeń kwantowych, które łatwo integrować z istniejącymi technologiami półprzewodnikowymi.
Jak zauważa Javad Shabani z Uniwersytetu Nowojorskiego: „Superprzewodnictwo w germanie może zrewolucjonizować zarówno technologie konsumenckie, jak i przemysłowe.”
Co to oznacza dla przyszłości technologii?
Największym wyzwaniem w budowie komputerów kwantowych i nowoczesnej elektroniki są materiały. Muszą one:
- działać w ekstremalnych warunkach,
- być stabilne,
- pozwalać na miniaturyzację,
- być skalowalne do produkcji przemysłowej.
German spełnia większość z tych wymagań — a teraz, dzięki nowym metodom wzrostu kryształów, okazuje się, że może również działać jako superprzewodnik.
To oznacza:
Potencjalnie tańsze i łatwiejsze do produkcji urządzenia kwantowe
Mniejsze zużycie energii w elektronice o wysokiej wydajności
Nowe architektury obwodów, łączące półprzewodniki i superprzewodniki w jednym materiale
Ważne
To przełom porównywany do odkrycia nowych klas materiałów — i może w przyszłości zmienić sposób, w jaki projektujemy elektronikę.
Źródło: New York University