Zakaz został przekazany pracownikom przez przełożonych w ostatnich tygodniach i nie jest jasne, jak szerokiego zakresu instytucji dotyczy – zaznaczyła amerykańska gazeta. W artykule nie podano, jakie inne zagraniczne marki zostały nim objęte.

Drugie dno

Agencja Reutera wiąże domniemany zakaz z narastającą rywalizacją pomiędzy Chinami a Stanami Zjednoczonymi. Przypomina również, że Pekin od ponad dekady stara się uniezależniać od zagranicznych technologii, promuje rodzimą produkcję układów scalonych i naciska na państwowe firmy, by korzystały z rodzimego oprogramowania.

Reklama

Te zabiegi nasiliły się w 2020 roku, gdy chińscy przywódcy ogłosili przejście na model rozwoju, który określili jako "podwójną cyrkulację". Ma on na celu zmniejszanie zależności od zagranicznych rynków i technologii. W maju władze poleciły dużym państwowym firmom, aby odegrały wiodącą rolę w kreowaniu samowystarczalności technologicznej.

Zakaz korzystania z iPhone’ów w chińskich biurach przypomina restrykcje wprowadzone w USAwobec chińskiego koncernu Huawei oraz platformy TikTok, należącej do chińskiej firmy ByteDance. Chiny są jednym z największych rynków zbytu produktów Apple i odpowiadają za prawie jedną piątą jego przychodów – podkreśla Reuters.