Bethesda - na Xbox FanFest 2023 w Warszawie - pokazała fragmenty gry Starfield, dotyczące wszystkich szczegółów rozgrywki. Zaczęto od kreatora postaci, który pozwala nam zrobić z naszym bohaterem lub bohaterką wszystko. Na początku mamy 40 gotowych postaci, które możemy dowolnie modyfikować.

Reklama
Starfield / Media

Przebudowa statku

Podobnie możemy robić z naszym statkiem - choć too będzie wymagało pieniędzy, bo każdy moduł będzie nas kosztowac. Nasz pojazd możemy jednak dowolnie układać z "klocków", jakimi są kosmiczne moduły. Co ważne, sposób ułożenia modułów odwzorowany jest w grze - bo potem cujhodzimy po naszym statku tak, jak sobie go zbudowaliśmy. Warto więc pomyśleć, jak to wszystko rozplanować, by potem z kokpitu do centrum dowodzenia nie biec przez 10 minut.

Reklama
Starfield / Media

Szczegóły rozgrywki

Sama rozgrywka zapowiada się monumentalnie. Do odwiedzenia mamy ponad 1000 planet. Część z nich jest zamieszkana, a część posłuży tylko jako miejsce zbiórki surowców. Do tego, na wielu planetach można zbudować własne bazy i zatrudnić w nich obsługę, by np. mieć stały dostęp do wydobycia, albo by dostać nowe zadania poboczne (oby nie było tylko to tak irytujące, jak w Fallout 4). Do tego, im dalej lecimy od początkowych, cywilizowanych regionów, tym większa szansa, że spotkamy fanatyków religijnych czy zwykłych piratów, więc czeka nas walka w kosmosie. Co ciekawe, nie musimy zniszczyć naszego przeciwnika ogniem z broni pokładowej - możemy doprowadzić do abordażu, wystrzelać wrogą załogę i przejąć ładunek.

Starfield / Media

Walka i umiejętności

Jak zapewnia Bethesda, wiele z zadań czy z losowych spotkań zależeć będzie od naszych statystyk. Czasami, dzięki perkowi "religijne wychowanie" uda się wyłgać kosmicznym fanatykom, a od naszego poziomu "mowy" zależeć będą inne dialogi. Zapowiada się więc po prostu "kosmiczny Fallout".

Walka w Starfield toczyć się będzie w czasie rzeczywistym. Jej przebieg zależeć będzie od warunków na planecie - na tych z niższą grawitacją można będzie wysoko skakać, by uzyskać przewagę wysokości nad przeciwnikiem, a w warunkach 0g, odrzut broni będzie miał istotną rolę.

Edycja kolekcjonerska i data premiery

Bethesda zaprezentowała też zarówno edycję kolekcjonerską Starfield - z zegarkiem, wzorowanym na urządzeniu z gry, zapakowanym w specjalną walizkę, z której NASA korzysta do przewożenia próbek z kosmosu. Będzie też pad do Xboxa w kolorystyce gry, z podpisanymi funkcjami sterowania, który po prostu wygląda ślicznie.

Z pierwszych zapowiedzi oraz z fragmentów rozgrywki, Starfield zapowiada się więc rewelacyjnie. Co z tych obietnic zostanie jednak o tym przekonamy się 6 września, gdy gra będzie miała swoją premierę na Xbox i na PC - będzie też od tego dnia dostępna w abonamencie Game Pass.

Trwa ładowanie wpisu