Na szczęście inżynierowie z Redmond postanowili uwzględnić zastrzeżenia klientów podczas tworzenia nowego systemu operacyjnego - Windows 7. Następca Visty był jednym z głównych bohaterów odbywającej się w tym tygodniu w Los Angeles konferencji "Professional Developers Conference" (PDC 2008).

Reklama

Czego możemy się spodziewać po "siódemce"? Ma być prostsza w obsłudze i działać będzie szybciej od poprzedniczki. Co istotne, programiści chcą to osiągnąć nie zwiększając (a być może nawet ograniczając) wymagania sprzętowe systemu. Oznacza to, że zakup "siódemki" nie będzie wiązał się z koniecznością gruntownej modernizacji domowego komputera. System powinien też działać płynnie na prostych komputerach przenośnych, tzw. netbookach.

Windows 7 ma również zmieniać się na życzenie użytkownika - będzie można np. dowolnie skomponować obszar powiadomień, czyli wybrać, jakie informacje mają się na nim pojawiać. Dodatkowo do aplikacji systemowych wprowadzono menu w formie wstążki (znanej z pakietu Office 2007), a ikony menu start poddano liftingowi.

W trosce o łatwość pracy z systemem Microsoft zdecydował się na wprowadzenie tzw. biblioteki. Znajdą się w niej zdjęcia, pliki tekstowe oraz muzyka - dokumenty ze wszystkich aplikacji oraz urządzeń podłączonych w danej chwili do komputera. "Siódemka" będzie ponadto przystosowana do pracy na urządzeniach z ekranem dotykowym, które obsługuje się palcami, a nie myszką.

Reklama

Testowa wersja Windows 7 ma zostać pokazana na początku przyszłego roku. Finalna wersja produktu powinna trafić do sklepów w 2010. Analitycy podkreślają, że premiera nowego systemu będzie dla Microsoft chwilą próby. - Prawdziwym wyzwaniem będzie pozostawienie za sobą reputacji Visty - zauważa Michael Silve z firmy Gartner Inc.

p

Windows Azure, czyli programy na serwerze

Prócz prezentacji Windows 7 jednym z ważniejszych wydarzeń na PDC 2008 była premiera Windows Azure. Jest to platforma stworzona z myślą o usługach oraz aplikacjach, z których korzysta się za pośrednictwem sieci. Docelowo jej użytkownik nie będzie kupował programów (takich jak np. pakiet biurowy) i instalował ich na dysku twardym swojego komputera, ale uzyska do nich dostęp właśnie przez internet. Data oficjalnego startu Azure nie została jeszcze ujawniona.