Kino domowe BH9530TW wygląda całkiem ładnie - w zestawie znajdziemy cztery wysokie kolumny, głośnik centralny, subwoofer i odtwarzacz połączony z wzmacniaczem. Kolumny, jeśli nie zostaną powieszone na uchwytach, można ustawić na specjalnych podstawkach. System teoretycznie reklamowany jest jako 9.1, nie ma jednak fizycznych dziewięciu kolumn. LG zastosowało inne rozwiązanie - na górze każdej z nich mamy dodatkowy głośnik. Ma to, zdaniem inżynierów dźwięku LG, sprawić wrażenie, że dźwięk nas otacza. Główne głośniki są wykonane z włókna aramidowego, które podobno gra lepiej niż tradycyjny papier.

Reklama

Tylne głośniki są prawie bezprzewodowe. Prawie, bo kable podłączamy do odbiornika, który musi być podłączony do prądu. Dopiero wtedy jest w stanie połączyć się protokołem Bluetooth z odtwarzaczem.

Łączenie kabli jest proste - każdy przewód jest oznaczony odpowiednim kolorem, wiemy więc którą kolumnę wpiąć do którego gniazdka. Niestety specjalne wtyczki sprawiają, jeśli chcemy wymienić kable na lepsze, to czeka nas zabawa z lutownicą. Przewody są płaskie, nie ma więc problemu, by zamaskować je specjalną listwą. Są też tak długie, że nie ma problemu z odpowiednim ustawieniem kolumn.

Nie podoba mi się za to zbyt mała ilość wejść HDMI - są tylko dwa, jeśli więc mamy dwie konsole i dekoder, to trzeba kupić specjalny rozgałęziacz. Na tylnej ściance znajdziemy też wejścia stereo i gniazdo sieciowe. Podłączenie zestawu do telewizora to kwestia wpięcia kabla HDMI. Jeśli zaś mamy ekran LG, to wtedy możemy tak sparować kino domowe, że włącza się razem z telewizorem i poziomem dźwięku sterujemy pilotem od telewizora (musimy też wtedy połączyć oba urządzenia kablem optycznym)

Zestaw ma wbudowane funkcje smart, warto więc połączyć go z siecią - ma wbudowany moduł WiFi, działa też przycisk WPS, więc nie trzeba wpisywać kodu WPA2. Dostępne aplikacje różnią się trochę od telewizyjnych - na liście jest choćby Spotify (niestety nie ma w tym prog możliwości zapisywania list odtwarzania dla trybu offline). Jest też fantastyczny program pozwalający (za 15 euro miesięcznie) kupić wirtualny bilet Berlińskiej Filharmonii i uzyskać dostęp nie tylko do transmisji koncertów, ale i wejście do archiwalnych występów.

Obsługa zarówno systemu smart, jak też odtwarzania jest prosta. Większość funkcji dostępna jest bezpośrednio na pilocie - możemy wybrać tryb korektora graficznego i efektów dźwiękowych, wejść do menu płyty, czy też kontrolować odtwarzanie.

Do wyboru mamy kilka trybów - naturalny (wykorzystuje dziewięć głośników), tryb przejścia (oryginalna ścieżka dźwiękowa z płyty), tryb nocny, zostawiający tylko dźwięk 2.1 (idealny do oglądania programów informacyjnych). Do tego, w trybie naturalnym możemy wybrać, czy zestaw ma włączyć ustawienia dopasowane do grania muzyki, czy też tak ustawić korektor, by pasował do filmów.

Reklama

Jak to gra? Całkiem poprawnie. Przy odtwarzaniu muzyki klasycznej słychać wyraźnie instrumenty, nie ma problemu z pozycjonowaniem dźwięku - wyraźnie słychać z której strony sceny gra muzyka. Także przy filmach nie mam większych zastrzeżeń - po odpowiednim ustawieniu kolumn, wszystkie efekty słychać tak, gdybyśmy byli w centrum wydarzeń - jest tylko jedno zastrzeżenie - wszystko zależy od ścieżki dźwiękowej filmu. Jeśli jest to tylko 2.1, to nie ma co liczyć na dobre efekty. Najmniej problemów jest z płytami nagranymi z ścieżką 7.1.

Zestaw ma też możliwość odtwarzania filmów UHD na telewizorach 4K, ale w to wierzę LG na słowo - nie miałem możliwości przetestować tej funkcji (tak samo zresztą jak i odtwarzania płyt 3D).

Co mi się nie podobało? Pomijając zbyt mało wejść HDMI, czepiałbym się problemów z uaktualnieniem firmware. Gdy wgramy nowe oprogramowanie część aplikacji, które ściągnęliśmy potrafi zniknąć zarówno z listy, jak i platformy Smart. Szkoda też, że koncern nie zdecydował się na standardowe wtyki przewodów głośnikowych.

Jako, że zestaw kosztuje tyle, co amplituner dobrej klasy, to jest on bardzo dobrym rozwiązaniem dla kogoś, kto nie chce sam dobierać kolumn i wzmacniacza, tylko kupić gotowy komplet, podłączyć kilka kabli i cieszyć się dźwiękiem dobrej jakości