QE65QN800D (Samsungu, proszę, wprowadź tegoroczny pomysł S0ny i uprość te nazwy) to drugi przedstawiciel Excellence Line NeoQLED 8K. W przeciwieństwie do 900D ma słabszy procesor, mniej elementów AI i słabszy system audio. Jeśli zaś chodzi o wizerunkowe różnice, to 800D ma widoczną boczną ramkę.

Reklama

Montaż wymaga pomocy

Montaż telewizora teoretycznie jest prosty - najpierw łączymy ze sobą dwie części podstawy, potem przykręcamy do ekranu kolejny element środkowej stopy, a następnie całość skręcamy. Wszystko byłoby proste, gdyby nie to, że telewizor waży 22kg, a podstawa aż 10kg. Jeśli więc się zdecydujecie na ten ekran, to dołóżcie wniesienie z montażem (pudełko z tv waży ponad 40 kg), żeby uniknąć przykrych niespodzianek.

Ukryte kable

Jak przystało na topowy model Samsunga, QN800D ma opcję smart connect - wszystkie kable HDMI, sieciowe, zasilające itp. łączymy ze specjalnym pudełkiem. Potem to pudełko albo umieszczamy z tyłu telewizora, albo gdzieś w szafce i łączymy je z ekranem cienkim, przezroczystym światłowodem. Dzięki temu, jeśli zdecydujemy się powiesić telewizor na ścianie, to nie zwisa z niego plątanina kabli.

QN800D - Smart TV

Smart TV, to jak zwykle Tizen. W tym roku jednak system przyspieszono, trochę uproszczono nawigację i dodano kilka elementów - łatwiej jest m.in. przełączyć ekran główny na sklep z aplikacjami. Do tego dostajemy lekko ulepszony system sterowania smarthome przez aplikację SmartThings - tym razem zamiast listy urządzeń widzimy trójwymiarowy obraz naszego domu. Na koniec ulepszono też funkcję Ambient, czyli możliwość włączania na telewizorze wyświetlania obrazów, tak by nie straszył nas dużą czarną powierzchnią na ścianie salonu. W tym roku, możemy - jak w serii The Frame - korzystać nie tylko z tła, przygotowanego przez Samsunga lub z naszej kolekcji zdjeć, ale da się też kupić obrazy z uznanych muzeów i galerii sztuki.

Jeśli chodzi o aplikacje, to oczywiście dostajemy wszystkie najważniejsze usługi streamingowe - zarówno do filmów, muzyki, jak i gier, różne gry, przeglądarkę internetową itp.

Reklama

QN800D - jakość audio

QE65QN800D wyposażono w system audio 4.2.2 o mocy 70W, obsługujący Dolby Atmos. Jak to gra? Sprawdzałem w pokoju o powierzchni 13m2 i jak na telewizor jest okej. Oczywiście nie ma mowy o efektach dobiegających nas z góry czy z tyłu, więc warto zainwestować w jakiś dobry soundbar z tylnymi głośnikami. Warto też pamiętać, że telewizor obsługuje system Q-Symphony, czyli po podłączeniu odpowiedniego soundbaru Samsunga, głośniki ekranowe dołączają do "grajbelki".

Jeśli jednak używamy własnego zestawu kina domowego, to z amplitunerami Q-Symphony nie działa. A szkoda, bo głośniki telewizora byłby fajnym wzmocnieniem centralnego głośnika.

Telewizor dla graczy

Samsung nie zapomniał o graczach - dostajemy ulepszoną wersję trybu gry. Telewizor wykorzystuje też do tego trybu sztuczną inteligencję - jeśli podamy, jakiego rodzaju grę odpaliliśmy, to odpowiednio dopasuje jakość obrazu do RTS, FPP itp. Potrafi też np. powiększyć minimapę czy wyświetlić celownik na ekranie.

Zarówno w Mortal Kombat, FC24, Stellar Blade i Rise of Ronin nie było żadnych problemów ze smużeniem, rwaniem klatek czy innymi problemami. Wszystko działa płynnie i szybko.

Stellar Blade / dziennik.pl

Jakość obrazu

Przejdźmy teraz do rzeczy najważniejszej, czyli jakości obrazu. W przeciwieństwie do 900D, 800D nie ma najszybszego procesora AI, więc np nie potrafi robić rzeczy znanych z reklamowych pokazów tegorocznej serii, czyli np. wyostrzyć ruchu szybko poruszającej się piłeczki tenisowej. Tu AI ma odpowiadać przede wszystkim za upscaling do 8K.

Jak sobie z tym radzi? W filmach na płytach UHD jest świetnie. Akurat premiera telewizora zgrała się z premierą remasteru Aliens i to wygląda rewelacyjnie. Gdy załoga kosmicznych złomiarzy znajduje prom z Ripley w stanie hibernacji, widzimy jak w ciemności błyszczą kryształki lodu na komorze hipersnu. Świetnie też oddano twarze postaci, widać bowiem najmniejsze detale. Po prostu rewelacja.

Samsung QN800D / dziennik.pl
Samsung QN800D / dziennik.pl

Telewizor radzi też sobie ze starszymi produkcjami w 4K. We "Władcy Pierścieni", gdy hobbici pierwszy raz spotykają Nazgule w lesie przed promem, to czerń Upiorów Pierścienia fantastycznie wygląda na tle światła Księżyca. Równie dobrze wyglądają choćby sceny w Morii, gdy czerń skał odróżnia się wreszcie od kamiennych filarów, wykonanych z szarego kamienia. Rewelacyjny jest także Balrog, który wreszcie nie zlewa się tak strasznie kolorystycznie i widać wyraźnie zarysy jego paszczy i gdzie są płomienie, a gdzie ciało potwora.

Samsung QN800D / dziennik.pl

Największą jednak zaletą AI jest pokonanie jednej z najgorszych przypadłości MiniLed czyli tzw. efektu halo albo po prostu rozmazania białych napisów (lub w ogóle jasnych elementów) na ciemnym tle. Znakomicie to właśnie widać w "Drużynie Pierścienia", gdzie za napisami nie ma żadnej poświaty. To samo widać przy płomieniach Balroga czy przy słupie światła, padającego na grób Balina. To duże osiągnięcie Samsunga, bo MiniLed, niezależnie od ceny, sobie z tym do tej pory nie radziły.

Samsung QN800D / dziennik.pl
Samsung QN800D / dziennik.pl

A co ze starszymi filmami z płyt DVD? Tu nie ma co liczyć na takie efekty jak na płytach 4K. W "V jak Vendetta" widać wyraźnie, że film ma już swoje lata, bo wiadomo, AI telewizora nie może równać się ze sztabem montażystów, którzy dokładnie podrasowują jakość każdej sceny, jednak nie ma też rozmazanych pikseli, da się zauważyć szczegóły, a napisy w tle scenografii są czytelne. Nie będziecie więc musieli kolekcji DVD wyrzucić.

Samsung QN800D / dziennik.pl

QN800D - podsumowanie

Podsumowując - testowany telewizor nie jest ekranem dla każdego. Przede wszystkim ze względu na cenę - testowany egzemplarz kosztuje ponad 16 tysięcy złotych. Sprawia też, że trudniej odpowiedzieć na pytanie MiniLed czy OLED, bo sztuczna inteligencja potrafi sobie poradzić z wadami matrycy MiniLED, uwypuklając jednocześnie jej zalety. A do tego nie trzeba się bać o wypalenie ekranu. Wybór między tymi technologiami jest w tym roku naprawdę trudny.

Do tego AI wreszcie potrafi wykorzystać rozdzielczość 8K, bo procesory w tym roku są na tyle mocne, że filmy ze streamingu czy z płyt 4K potrafią ulepszyć do maksymalnej rozdzielczości ekranu. I to widać (zwłaszcza porównując telewizor 8K sprzed 2 lat - 800B do obecnego). Oczywiście im niższa rozdzielczość upscalowanego materiału, tym efekty są gorsze, ale filmy DVD wyglądają lepiej niż kiedyś.