- Glorious GMMK3 HE - Cena
- Glorious GMMK3 HE - co w pudełku?
- Glorious GMMK3 HE - mało dodatkowych funkcji
- Glorious GMMK3 HE - nie dla grających w ciemności
- Glorious GMMK3 HE - ciekawe dodatkowe funkcje
Glorious GMMK3 HE to klawiatura dla graczy, z którą możecie zrobić, co się wam żywnie podoba. Chcecie wymienić nie tylko plastikowe klawisze, ale także przełączniki, wyciszyć ją, zmienić płytkę z elektroniką itp? To wszystko się da zrobić. Już bowiem na samym etapie konfiguracji w sklepie Glorious pozwala wam wybrać wszystkie te opcje, a także dołożyć różne wersje kolorowych klawiszy, dodać elegancki kabel, wybrać kolor spodu klawiatury... Co może sprawić, że klawiatura będzie kosztować ponad 500 dolarów, czyli ponad dwa tysiące złotych. No ale za to będziecie mieli niepowtarzalne urządzenie, jakiego nikt inny mieć nie będzie.
Jeśli się wam wybór znudzi, albo uznacie, ze klawiaturę warto wyciszyć, wymienić przełączniki itp. To wszystko da się zrobić, wystarczy złożyć odpowiednie zamówienie. Nie jest to tania sprawa. Dość powiedzieć, że sama wymiana przełączników z linearnych na dotykowe to wydatek około 900 PLN, zestawy klawiszy to też wydatek kilkuset złotych. Może się więc okazać, że klawiatura ostatecznie będzie droższa od karty graficznej.
Glorious GMMK3 HE - Cena
Wróćmy jednak do krainy rozsądku... Powiedzmy, że rozsądku, bo standardowa wersja klawiatury GMMK3 HE z magnetycznymi przełącznikami, w wersji czarnej, z blokiem numerycznym, to wydatek rzędu 900 PLN. Nie jest to więc tania sprawa nawet w wersji podstawowej.
Glorious GMMK3 HE - co w pudełku?
Co dostajemy w pudełku? Klawiaturę, dodatkowe przyciski, które pozwolą nam tak ją zmienić, by dało się korzystać z Macbooka, śrubokręt i narzędzia do wyjmowania plastikowych klawiszy i przełączników. Brakuje za to podkładki pod nadgarstki. Moim zdaniem to duży błąd, bo klawiatura jest tak sprofilowana, że podkładka jest wymagana, bo bez niej korzysta się z niej mniej wygodnie.
Glorious GMMK3 HE - mało dodatkowych funkcji
Klawiatura, z rzeczy dodatkowych, ma tylko rolkę, której możemy przypisać różne funkcje, nie ma klawiszy makr, nie ma osobnych przycisków multimedialnych, nic, co mają nawet tańsze urządzenia. To duży minus. Jak już bowiem chcemy wydać takie pieniądze na takie urządzenie, to wypadałoby, by Glorious poszedł stylem Corsaira, Logitecha, SteelSeries czy Razera i dorzucił różne dodatkowe i przydatne funkcje.
Glorious GMMK3 HE - nie dla grających w ciemności
Jeśli chodzi o inne kwestie techniczne, to w przypadku korzystania z innych niż standardowych zestawów klawiszy mamy problem z podświetleniem. Otóż literki na nich nie są przeźroczyste, a czarne. To zaś oznacza, że światło LED się przez nie nie przebija, jak na standardowej wersji, a to sprawia, że nie da się grać po ciemku, bo nie widać, co wciskamy. Samo światło z monitora nie pomoże. Musimy grać w dobrze oświetlonym pokoju.
Oprogramowanie pozwala nam ustawić rodzaj podświetlenia, zmienić wysokość punktu aktywacji, przypisać nowe funkcje klawiszom itp. Program jest łatwy w obsłudze, nie miałem też z z nim żadnych kłopotów technicznych.
Glorious GMMK3 HE - ciekawe dodatkowe funkcje
Co potrafi klawiatura? Przede wszystkim, dzięki magnetycznym przełącznikom, możemy regulować wysokość skoku klawiszy - to znaczy wybrać, w którym momencie wciśnięcia, komputer odbierze sygnał, że nacisnęliśmy przycisk. Można tak dobrać wysokość skoku klawiszy, że będą się wciskać od samego patrzenia, albo dopiero po wciśnięciu ich do samego dna. Oczywiście da się regulować wysokość skoku każdego przycisku osobno, więc np. da się ustawić tak, by WSAD, reagowały od razu, a przyciski obok trochę później. Mamy też takie rzeczy jak możliwość przypisania funkcji, w zależności od głębokości wciśnięcia klawisza - więc np. da się lekkie wciśnięcie przycisku zarejestrować jako ruch, a głębsze jako bieg. Tylko żeby jeszcze o tym pamiętać w ferworze walki... bo parę razy zamiast lekkiego wysunięcia się za rogu w CoD, wybiegałem na sam środek korytarza. I to nie kończyło się zbyt dobrze.
Glorious GMMK3 HE - wrażenia z korzystania
Jak się z klawiatury korzysta? Wygodnie. Linearne przełączniki nie sprawiały problemu zarówno przy pisaniu, jak i graniu. Dodatkowe funkcje magnetycznych przełączników z efektem Halla działają, choć w zasadzie korzystałem tylko z regulacji wysokości skoku klawiszy. Gram głównie w gry dla pojedynczego gracza i wszystkie te "rapid triggery" i inne funkcje, które mają odmienić rozgrywkę sieciową są wtedy mniej przydatne. Ale da się je włączyć i z nich korzystać. Porównując ją z moim SteelSeries Apex v3, na identycznych przełącznikach, to praktycznie nie zauważyłem żadnej różnicy na korzyść jednej czy drugiej klawiatury.
Glorious GMMK3 HE - podsumowanie
Podsumowując - Glorious GMMK3 to jedna z najciekawszych klawiatur na rynku. Daje nam nieskończone (w zależności od portfela) możliwości konfiguracji wizualnej sprzętu. Możemy w niej grzebać i wymieniać praktycznie wszystko, aż znajdziemy takie ustawienia fizyczne sprzętu, które dadzą nam największą satysfakcję. Do tego, jak nam obecna wersja się znudzi, to za parę stówek możemy wymienić ramki i przyciski i mieć całkowicie nowy sprzęt (a tańszy od nowej klawiatury). Pisze się też na niej wygodnie, ma ciekawe dodatkowe funkcje. Do minusów zaliczyłbym brak podkładki pod nadgarstki oraz to, że wiele dodatkowych zestawów przycisków nie pozwala na granie po ciemku.
Jeśli chodzi o cenę, to klawiatura kosztuje tyle, przynajmniej w podstawowej wersji, co inne z magnetycznymi przełącznikami. I to nie jest urządzenie dla zwykłego, niedzielnego gracza, bo zdecydowana z nas nawet nie odczuje różnicy między różnymi przełącznikami czy nie wykorzysta wszystkich możliwości klawiatury, a rozbierać i przebudowywać też jej nie zamierza. Dla pozostałych kilku proc. będzie to urządzenie prosto ze świata marzeń.