Logitech G915X jest śliczna. Cienka obudowa z aluminiową płytą, w połączeniu z czarnymi przyciskami może się podobać. Występuje w dwóch odmianach - pełnej oraz wersji bez bloku numerycznego.

Oprócz zwykłych przycisków dostajemy też klawisze makr, które możemy stworzyć w oprogramowaniu Logitech, do tego przyciski multimedialne oraz rolkę do sterowania głośnością. Główny blok klawiszy wykonano z plastiku PBT, więc Logitech zapewnia, że wytrzymają wiele (oby, bo za te pieniądze, na jakie wyceniono tę klawiaturę, to klawisze powinny być ze złota).

Reklama

Logitech G915X - trzy sposoby podłączenia

Klawiaturę możemy podłączyć na trzy sposoby - zwyczajnie, kablem, przez BlueTooth oraz za pomocą specjalnego połączenia Lightspeed Logitech, który jest ponoć szybszy od BT i ma nam zapewnić, że nasze jednostki czy postaci będą błyskawicznie reagować na polecenia. Być może jest to nawet i odczuwalne w grze zawodowej na najwyższym poziomie, bo na takim zwykłym i to jeszcze na "easy", to różnic nie zauważyłem. No, ale ja nie jestem profesjonalnym graczem.

Logitech G915X - potężna bateria

Reklama

Jeśli chodzi o baterię, to przy maksymalnej mocy podświetlenia udało mi się dostać około 33-34 godzin grania, po zmniejszeniu jasności do około 40 proc., wyciągnąłem około 90 godzin. Podobno, przy całkowicie wyłączonych diodach RGB klawiatura może działać nawet przez 800 godzin bez ładowania, ale miałem ją zbyt krótko, by to sprawdzić. Inna sprawa to taka, że ze względu na kolor nadruków na przyciskach, używanie G915X Lightspeed bez podświetlenia nie jest wygodne, bo się nadruki zlewają z klawiszami.

Oprogramowanie jest proste i łatwe w obsłudze. Możemy w nim zapisać makra, przypisać dodatkowe funkcje przyciskom, czy zmieniać podświetlenie każdego klawisza osobno.

Logitech G15X - wrażenia z korzystania

Jak się korzysta z klawiatury? Jestem fanem niskoprofilowych urządzeń. I Logitech G915X dowiózł. Klawiatura, leżąca płasko na biurku, z bardzo krótkim skokiem klawiszy to rzecz świetna. Pisze i gra się na niej bardzo wygodnie, a dzięki temu, że jest tak płaska, praktycznie nie potrzebujemy podkładki pod nadgarstki. Dzięki temu, że klawisze mają tak krótki moment aktywacji, gry reagują na nasze komendy szybciej, niż na tradycyjnych urządzeniach. Przyciski są wygodne, nie ma żadnych problemów z komunikacją z komputerem. Gra się bardzo dobrze zarówno w Diablo IV, World of Warcraft czy Age of Mythology.

Logitech G915X Lightspeed - podsumowanie

Podsumowując - Logitech G915X to absolutny top klawiatur. Jest wygodna w użyciu, przepiękna, wykonana ze świetnych materiałów oraz długo trzyma baterię. Niestety kosztuje małą fortunę, bo aż 1300 PLN. A to sprawia, że pula graczy, używających to urządzenie za duża nie będzie. Bo do zwykłego, komfortowego grania taki wynalazek nie będzie różnił się wiele od tańszego sprzętu. Za to, jak ktoś buduje sobie designerski pokój do grania, w którym wszystko ma być ekstraordynaryjne, a koszty nie grają roli, no to G915X na pewno wyróżnia się w tłumie klawiatur.