A80L ma klasyczny design - praktycznie bezramkowy ekran o przekątnej od 55 do 83 cali. Do tego nóżki, które możemy ustawić w trzech pozycjach - szeroko, albo ustawione w stronę środka, jeśli nasza szafka nie jest zbyt duża, a do tego można je zamontować tak, by pod telewizorem zmieścił się soundbar.

Reklama

Porty znajdziemy z tyłu ekranu. Niestety, Sony dalej uznaje, że nikomu nie jest potrzebna więcej niż dwa porty HDMI 2.1. Do tego jedno z tych gniazd ma wbudowaną funkcję E-ARC, jeśli więc podłaczymy soundbar do telewizora, to możemy podpiąć jeszcze tylko jedno urządzenie, które wymaga 4K@120FPS, o podpięciu więc jednocześnie PS5 i Xboxa można zapomnieć. Wiadomo, cięcie kosztów, bo każdy port HDMI 2.1 to wyższa opłata licencyjna, no ale konkurencja oferuje więcej.

Smart TV

Sercem Smart TV jest Android TV. I tu A80L wyprzedza systemy konkurencji. Głównie przez wyszukiwanie głosowe w aplikacjach dzięki aystentowi Google. Nie trzeba już przeklikiwać się przez poszczególne menu i wyszukiwania tytułów. Możemy wszystko uruchomić, mówiąc do telewizora. To działa i jest bardzo wygodne. Sam system zresztą jest szybki, przejrzysty, a dzięki systemowi Android mamy dostęp nie tylko do kilku, wybranych aplikacji, ale praktycznie do prawie całego zasobu Play Store.

Reklama

Dźwięk

Jeśli chodzi o dźwięk, to A80L ma bardzo dobry system audio. Sony wykorzystuje ekran, jako "akustyczną powierzchnię". Efekt jest całkiem niezły, wystarczający, by w pokoju o powierzchni 12m2, efekty filmowe były w porządku. Oczywiście nie zastąpi to prawdziwego soundbaru, ale jak na głośniki telewizora, to tegoroczny OLED Sony brzmi dobrze.

Obraz i gry

Reklama

Co z obrazem? A80L obsługuje HDR10 i Dolby Vision, nie ma za to HDR10+. Niestety, o ile jasność jest wyższa niż w ubiegłorocnym modelu, to 676 nitów w przypadku HDR, przegrywa z QD-OLED japońskiego koncernu. Nowy procesor świetnie sobie za to radzi z reprodukcją kolorów. Zarówno Diuna, Władca Pierścieni: Edycja Rozszerzona, odświeżony burtonowski Batman czy zremasterowana oryginalna trylogia Gwiezdnych Wojen, które to filmy odtwarzane były z płyt 4K, a nie z VOD, wyglądały naprawdę rewelacyjnie i widać było każdy szczegół.

Gorzej jest, jeśli chodzi o gry. Tak, A80L świetnie współpracuje z PS5, automatycznie ustawiając efekty HDR (czego nie robi na Xbox), kolory w trybie gry są naprawdę dobre, ale input lag jest około 16ms, co niestety jest wyższą wartością niż w telewizorach konkurencji. Nie zrozumcie jednak mnie źle, na tym telewizorze da się grać płynnie we wszystko, nawet w World of Tanks… tylko, że inne ekrany są trochę szybsze.

Podsumowanie

Podsumowując - A80L jest naprawdę udaną serią OLED, będącą ewolucją ubiegłorocznego modelu.Jest jaśniejszy, szybszy, ma całkiem dobrze zaprojektowane Smart TV… To dobry ekran, który radzi sobie ze wszystkim, choć nie jest mistrzem żadnej kategorii.