Sama nazwa monitora wskazuje, że został on stworzony dla zawodowych graczy (Agon oznaczał oznaczał w starożytnej Grecji rywalizację w wodach sportowych czy literackich). Dlatego też firma postarała się wsadzić do niego wszystkie technologiczne nowinki, jakie gamingowy monitor mieć powinien. Na szczęście rewolucja jednak nie objęła designu. Ten jest klasycznie prosty - stopa na "szponach" (na szczęście stabilnych)i czarne cieniutkie ramki. Urządzenie jest bardzo solidne - stopka przykręcana jest do ekranu czterema śrubami. Można też dowolnie regulować kąty nachylenia, czy wysokość monitora. Pod względem ergonomii nie ma do czego się przyczepić.
Jeśli chodzi o porty, to mamy do dyspozycji gniazdo HDMI, DisplayPort 1.2 oraz cztery porty USB 3.0 (w tym jeden szybkiego ładowania). Monitor nie ma za to wbudowanego wewnętrznego zasilacza. Na prawej krawędzi zamocowano wysuwany wieszak na słuchawki, który jest najsłabszym elementem tego monitora - ciężkich słuchawek nie powiesimy, bo plastikowy pałąk zaraz się wygina.
Monitor o przekątnej 27" i rozdzielczości 1440p jest rozpoznawany przez Windows 10 bez żadnych problemów - system od razu ustawił rozdzielczość 1440p i włączył odświeżanie ekranu o częstotliwości 165 Hz. Trzeba było tylko ręcznie włączyć moduł G-Sync w sterownikach NVIDII.
Jako, że podczas pracy na pulpicie zalety tego monitora się nie ujawniają, czas na uruchomienie gier. Na pierwszy ogień poszedł "Far Cry Primal". Jakość obrazu jest fantastyczna - świetne kolory (przy ustawieniach fabrycznych, monitor pokrywa 100 proc. palety sRGB), żadnego smużenia, w miarę równomierne podświetlenie ekranu i tzw. "IPS glow", który na szczęście nie przeszkadza. Płynność obrazu jest rewelacyjna - absolutnie żadnego rwania obrazu, niezależnie od ilości klatek na sekundę. Przy bardziej wymagających grach, jak "Watch Dogs 2", które w 1440p moją 980 Ti przyprawiają o zawał, przydaje się moduł G-Sync, który łagodzi rwanie ekranu przy małej ilości FPS i nawet przy 40-50 FPS rozgrywka jest w miarę płynna.
AOC AG271QG to jeden z najlepszych monitorów dla graczy, jakie można sobie wyobrazić. Ma świetny panel IPS, wysokie odświeżanie ekranu i odpowiednią rozdzielczość. Trzeba jednak pamiętać, że by w pełni wykorzystać funkcje tego monitora, trzeba dysponować dość mocnym komputerem. Do tego, za to urządzenie trzeba sporo zapłacić - cena to około 3200. Warto jednak pamiętać, że produkt AOC i mniej 300 złotych tańszy od konkurencyjnych monitorów z IPS. Natomiast jest niewiele droższy od ekranów z G-SYNC i 1440p ale opartych na matrycy TN, więc gorszych. Jeśli więc budujecie "potwora do gier", to ten model powinien znaleźć się na czele listy zakupów.