Asus ROG Fusion II 500 wykonano z bardzo dobrej jakości plastiku. Opaska, łącząca muszle słuchawek jest giętka i odporna, a samo urządzenie waży 310g. Leży doskonale na głowie, nie uciska uszu, a jednocześnie zapewnia dobrą izolację od dźwięków zewnętrznych. Nauszniki są wygodne - standardowo muszle są pokryte ekoskórą, jednak można je wymienić na podkładki z materiału. Mikrofon wbudowano w nauszniki, przez co nie wyglądamy jak operator drona. Do tego design, jak na produkt gamingowy jest w miarę klasyczny. Oczywiście nie obyło się bez RGB, jednak podświetlenie krawędzi nauszników wygląda subtelnie.
Na nausznikach znajdziemy gniazda USB-C i przewodu 3,5mm, pokrętło głośności, wyłącznik mikrofonu, przełącznik konsola/PC oraz pokrętło do regulacji głośności czatu/gry. Do wszystkich kontrolek łatwo nam dosięgnąć i nie da się ich pomylić.
Jeśli słuchawek używamy do grania na PC, warto zainstalować aplikację Amory Crate - dzięki niej da się wybrać specjalne tryby dźwiękowe, jak FPS, zmienić parametry dźwięku czy podświetlenia. Niestety tych funkcji na konsoli nie da się ustawić, choć headset bez problemu działa też z PS5 i obsługuje 3D Audio (wystarczy wpiąć go kablem 3,5mm do pada).
Jakość dźwięku
Jak gra sprzęt? To jeden z najlepszych headsetów, jakie używałem. Wbudowany przetwornik ES9280 Sabre, w połączeniu z 50mm głośnikami robią świetną robotę. Na PC dźwięk przestrzenny, zwłaszcza w grach FPS jest doskonały. Słychać dokładnie skąd nadciąga przeciwnik, łatwo da się umiejscowić strzelaninę. Do tego, headset choć jest tak zestrojony, że basy są wyraźniejsze od innych dźwięków, nie zagłusza tymi basami reszty ścieżki audio, nawet jeśli rozkręcimy go na pełną moc.
Równie dobrze headset radzi sobie przy współpracy z PS5, choć musimy tu zgodzić się na pewne ograniczenia - nie działa podświetlenie, nie da się też włączyć trybu FPS, bo za dźwięk przestrzenny odpowiada własny system konsoli Sony. Wszystko jednak słychać wyśmienicie. Zarówno dźwięki w Gran Turismo 7, gdy po prostu otacza nas ryk silników w połączeniu z muzyką, czy w World of Warships, gdzie dokładnie słychać salwy artyleryjskie czy odgłosy silników okrętowych. Naprawdę jakość dźwięku mnie zaskoczyła i headset ROG Fusion II 500 brzmi doskonale.
Jedyny zarzut, jaki mam wobec tego urządzenia to to, że wbudowany mikrofon nie do końca radzi sobie z wycięciem dźwięków zewnętrznych. Jednak pałąkowe mikrofony konkurencji robią to lepiej, zostawiając tylko nasz głos. Nie przeszkadza to w "niedzielnej rozgrywce", ale ci, którzy "zawodowo" grają w gry multiplayer mogą poczuć się lekko zawiedzeni.
Podsumowanie
Podsumowując - ROG Fusion II 500 to jeden z najlepszych zestawów słuchawkowych do grania, jaki możecie kupić. jest wygodny, wykonano go z dobrej jakości plastiku, więc szybko się nie zepsuje, ma dobrą jakość dźwięku, a także - dzięki temu, że to wersja kablowa - znika problem rozładowującej się baterii w trakcie rozrywki. Sprawdzi się w graniu zarówno na PC, jak i na konsolach... Ba, da się go podpiąć nawet do telefonu. Chciałbym zobaczyć jednak jego wersję, którą da się skonfigurować na PS5 i z ulepszonym mikrofonem