Huawei D16 wygląda świetnie. Mimo 16-calowej matrycy nie przypomina w niczym starych laptopów tego rozmiaru. Jest lekki - waży zalewie 1,7kg, do tego świetnie zbudowany. I to mimo tego, że tylko górna klapa jest z aluminium - reszta, ze względu na koszty - to plastik. Co ciekawe, komputer ma zawiasy pozwalające nam otworzyć klapkę o 180 stopni.

Reklama

Pod maską znajdziemy - w najpotężniejszej wersji - procesor i9-13900H, 16GB DDR4, 1TB SSD, do tego jest też moduł WiFI6. Komputer wyposażono też w czytnik odcisków palców oraz w podświetlaną klawiaturę. Słabsze modele dostają przede wszystkim gorszy procesor oraz słabszą matrycę IPS (choć dalej ekran ma rozdzielczość 1920x1200 o odświeżaniu 60 Hz).

Huawei D16 2024 / dziennik.pl

Pojawia się jednak od razu pierwszy minus - D16 2024 za bardzo zapatrzyły się na ultrabooki. Dostajemy jedynie dwa porty USB-A oraz jeden USB-C. Do tego port HDMI oraz gniazdo łączące wejście słuchawkowe z mikrofonowym. To trochę za mało - przydałby się przynajmniej jeszcze jeden port USB-C. Zwłaszcza, że jedyne dostępne gniazdo tego typu wykorzystywane jest też przez ładowarkę.

Huawei D16 2024 - Bateria, ładowanie i chłodzenie

Jeśli chodzi o zużycie energii, to D16 2024 ma pojemną baterię. Da się - bez ładowania - obejrzeć 8 odcinków serialu i jeszcze trochę prądu nam zostanie. Jednak o 8 godzinach pracy biurowo-redakcyjnej możemy zapomnieć. Po jakichś 6-7 godzinach komputer będzie domagał się ładowania. Przy użyciu dołączonej ładowarki pełne "nakarmienie" laptopa trwa godzinę.

Przy pracy biurowej czy oglądaniu seriali komputer jest praktycznie niesłyszalny i prawie się nie grzeje. Dopiero przy bardziej wymagających zadaniach, jak edycja filmów, laptop lekko się nagrzewa i włącza się system chłodzenia. na szczęście nie irytuje on tak bardzo, jak w laptopach gamingowych.

Huawei D16 2024 Klawiatura, touchpad i kamera

Reklama

Klawiatura? Prawie idealna. Moim zdaniem jednak przycisk "\" umieszczony jest za blisko "enter" i często można się pomylić, co wciskamy. Do tego pełny blok numeryczny sprawia, że głośniki musiały wylądować pod laptopem, co - jeśli szukamy przede wszystkim laptopa multimedialnego - nie jest do końca dobrym efektem. No ale coś za coś.

Touchpad jest duży, wygodny, ale jego wciskanie, kiedy wykorzystujemy go zamiast myszy jest "plastikowe". Po prostu czuć, że obudowa klawiatury to nie aluminium. To - jeśli przesiadamy się z aluminiowych ultrabooków - może trochę odstraszać, ale da się do tego przyzwyczaić.

Kamerka wideo po prostu jest. Nie zachwyca jakością - ma rozdzielczość zaledwie 720p i ma też kłopoty w słabych warunkach oświetleniowych. Da się uczestniczyć w spotkaniach na Zoom, ale niczego więcej od niej nie oczekujcie. Lepiej od razu kupcie coś porządnego, zewnętrznego.

Huawei D16 2024 - Jakość matrycy

Huawei D16 2024 wyposażony jest w matrycę IPS. Okazuje się, że w słabszych modelach serii, choć mają podobną rozdzielczość, co lepsze komputery, to matryca ma gorsze odwzorowanie kolorów. Będą więc widoczne różnice na ekranie między modelem testowym za 5700 PLN, a podstawowym, dużo tańszym modelem.

Do tego, mimo że procesor i chłodzenie poradzą sobie z aplikacjami streamingowymi z grami, to jednak odświeżanie 60 Hz sprawia, że o strzelankach można zapomnieć. Gra po prostu nie jest wtedy tak płynna, jak na szybszych matrycach.

Huawei D16 2024 - Ekosystem

Huawei postanowił też ułatwić pracę tym, którzy mają już inne urządzenia chińskiego koncernu. Miałem okazję połączyć komputer z tabletem. Działa to bardzo fajnie, bo z tabletu bez problemu skopiujemy na komputer dokumenty, notatki i wszystkie inne rzeczy. Możemy więc zabrać tablet na konferencję prasową, zrobić na nim notatki, a potem przeciągnąć je myszą z ekranu urządzenia mobilnego na laptopa. Tablet idealnie wtedy też się sprawdza jako przenośny skaner dokumentów. Działa to tak dobrze, jak połączenie mojego MacBooka z iPadem. A nawet miejscami sprawia mniej problemów.

Huawei D16 2024 - Wydajność

Mocny procesor w połączeniu z SSD i 16GB RAM sprawia, że laptop Huawei nie boi się niczego. Nie tylko praca biurowa, ale i edycja filmów czy zdjęć nie stanowi dla niego żadnego wyzwania. Aż szkoda, że tego procesora nie połączono z dodatkową kartą graficzną, a jedynie mamy zintegrowaną grafikę Intela. Aż się prosi o jakąś mobilną 4070 Ti (choć wiadomo, sprzęt byłby wtedy dużo droższy).

Huawei D16 2024 - Podsumowanie

Huawei stworzył - biorąc pod uwagę najmocniejszy model serii - hit. Odświeżona seria laptopów jest wydajna, chłodna, z mocną baterią. Komputery, dzięki niewielkiej wadze - jak na 16-calowego laptopa - są przy tym prawdziwie przenośne. Topowy model idealnie sprawdzi się zarówno jako komputer do zadań multimedialnych, jak i do pracy, choć trzeba będzie zainwestować w huba USB (bo portów jest stanowczo za mało) oraz lepszą kamerkę. Trzeba też pamiętać, by kupić jak najmocniejszy model, na jaki nas stać. Słabsze wersje mają bowiem gorsze matryce.