Takiego pada jak Flexi jeszcze nie było. W kontrolerze możemy zmieniać położenie lewego joysticka i przycisku krzyżakowego oraz dowolnie mieszać przyciski ABXY. Nie potrzeba do tego żadnych narzędzi. Wystarczy zdjąć metalową ramkę, przytrzymywaną przez magnesy, potem wysunąc moduł joysticka i krzyżaka, obrócić je i włożyć z powrotem. Nie trzeba nawet odłączać pada i wychodzić z gry. To daje nam możliwość przestawienia urządzenia tak, by przypominał pad od PS albo od Xboxa.

Reklama
Nyxi Flexi / Media

Możemy też wyciągnąć klawisze ABXY i zamienić te przyciski miejscami tak, jak jest nam wygodnie. Tu jednak pojawia się problem, bo wymiana samych nakładek nie zmienia umiejscowienia przycisków. Nawet więc, jak na miejsce A położymy Y, to i tak gra będzie rejestrować wciśnięcie A. To trzeba pozmieniać w samych ustawieniach gry. Z jednej strony to więc wygodne, jak chcemy spróbować nowych ustawień, a z drugiej strony jest czasochłonne, nie wszystkie gry nam na to pozwolą i w sumie... praktycznie z tej opcji nie korzystałem. Wolę standardowe ustawienie tych przycisków, które jest już "wgrane" do mojej pamięci mięśniowej. I wiem, gdzie mam nacisnąć np. "A", nie patrząc na pada.

Nyxi Flexi - fantastyczne podświetlenie

Rzecz druga, która zwraca uwagę to podświetlenie. Dzięki rękojeściom w stylu "plastrów miodu", Flexi jest jednym z najlepiej świecących padów na rynku. Możemy ustawić kolory i rodzaj podświetlenia - nie ma jednak do tego aplikacji, która pozwoli nam wybrać coś z pełnego koła RGB, albo z kilkunastu ustawień efektów. Mamy tylko kilka barw i kilka efektów i wszystko jest przełączane jednym przyciskiem na padzie.

Nyxi Flexi - nagrywanie komend

Reklama

Na spodzie pada znajdziemy cztery dodatkowe przyciski. Wciskając odpowiednią kombinację na padzie, możemy do nich przypisać dowolny zestaw wciśnięć innych przycisków. Da się więc choćby wpisać pod nie kombo w takich grach jak Mortal Kombat czy Street Fighter i uruchomić je jednym wciśnięciem klawisza. Jeśli z nich nie korzystamy, można je wyłączyć, by nie wcisnąć przez przypadek w trakcie grania w inne gry i wywołać nieprzewidziane komendy.

Nyxi Flexi / Media

Nyxi Flexi - efekt Halla

Co ważne, zarówno spusty jak i joysticki Nyxi Flexi są wyposażone w tzw. "efekt Halla". Na czym to polega? Otóż w standardowych padach, po pewnym czasie te moduły zaczynają się psuć i wpadają w tzw. "drift", czyli niekontrolowany ruch, mimo że nie są wciśnięte. A to prowadzi do problemów w grach i kończy się w zasadzie wyrzuceniem pada. Moduły z efektem Halla mają być na to odporne i zapewnić dłuższą pracę pada. Czy to się sprawdza we Flexi? Nie wiem, bo po dwóch tygodniach testów trudno to ocenić. W każdym razie firma Nyxi zapewnia, że po kilkunastu miesiącach użytkowania o żadnym drifcie drążków mowy być nie może.

Nyxi Flexi - bateria i wibracje

Bateria wystarczy na około 8 godzin grania, a ładowanie trwa około 2,5 godzin. Można też korzystać z pada podczas "karmienia" prądem. Łączy się bowiem z PC przez kabel (a także przez Bluetooth oraz specjalne połączenie 2,4 GHz).

Nyxi Flexi wyposażono też w moduł wibracji, choć - nawet na najwyższym poziomie - ustępuje oryginalnym padom do Xboxa/PC czy konkurencyjnym urządzeniom Razera. Mogłoby być zdecydowanie lepiej.

Nyxi Flexi - wrażenia z użytkowania

Jak się korzysta z pada? Nyxi Flexi jest całkiem komfortowy i nie ustępuje oryginalnym kontrolerom Microsoftu czy mojemu Razer Wolverine v3. Trochę ma bardziej luźne spusty od konkurencji i do tylnych przycisków nad spustami trzeba się trochę przyzwyczaić. Podoba mi się też pomysł wymiany położenia joysticków. Bo w gry na PC, w które gram też na XBOX, korzystam z ustawienia pod konsolę Microsoftu, a w gry, przeniesione z Playstation mam możliwość ułożenia joysticków tak, jak na DualShocku. Łatwiej jest wtedy grać.

Nyxi Flexi / Media

Nyxi Flexi - minusy

Minusy Nyxi Flexi? Po pierwsze brak aplikacji, w której możemy ustawić "martwą strefę" joysticków, skalibrować je, ustawić własne rodzaje podświetlenia itp. Po drugie, Nyxi Flexi jest kompatybilny tylko z PC, Nintendo Switch, iOS czy Androidem. Nie da się go podłączyć ani do XBOX ani do Playstation. Szkoda, bo np. możliwość gry na XBOX i PC tym samym padem od Microsoftu czy Razera to duża wygoda i oszczędność. Nie ma też możliwości blokowania spustów, jak to jest w moim Wolverine v3, by maksymalnie skrócić czas ich wciśnięcia, co przydaje się w strzelankach czy wyścigach samochodowych.

Nyxi Flexi - podsumowanie

Podsumowując, Flexi to dość ciekawy pad z funkcjami, których inne pady nie mają. Pomijając efekty Halla i samą możliwość "przebudowy" to całkiem dobre i wygodne urządzenie, które sprawdzi się w grach mobilnych i na PC. Niestety gracze konsolowi będą musieli obejść się smakiem. Sam pad kosztuje tyle, co oficjalne kontrolery Microsoft - zapłaciłem za niego 60 dolarów, a dostawa z chińskich magazynów Nyxi trwała około tygodnia. Jak potrzebujecie nietypowego urządzenia do gier na PC, które sprawdzi się zarówno w grach RPG, wyścigach czy grach akcji, to Flexi swoje zadanie spełni. A przy tym na pewno zwróci na siebie uwagę wyglądem. Są jednak inne, lepsze (ale i droższe) kontrolery.