Bezprzewodowa ładowarka magnetyczna mniejsza od puszki coli. Oto Anker 623
3/5 Obsługa jest prosta - podpinamy ładowarkę do prądu i możemy z niej korzystać. Da się jej używać zarówno przy złożonej klapce (telefon leży wtedy na płasko), jak też możemy wieczko podnieść - wtedy możemy pod nim ładować też słuchawki AirPods (lub inne, wyposażone w etui, bezprzewodowo ładowane). Brakuje tylko stanowiska do "karmienia" zegarka Apple. Magnes Ankera 623 jest silny i utrzyma bez problemu iPhone 14 Pro Max w etui. Telefon nie spada, nie rusza się, trzyma się ładowarki wprost idealnie. Czas ładowania to około 5 proc. baterii w ciągu 10 minut. Nie jest to więc rozwiązanie dla tych, którzy potrzebują koniecznie jak najszybciej naładować telefon, a gadżet na szafkę nocną lub na podtrzymanie energii w ciągu dnia pracy. Sama ładowarka chroni przed przegrzaniem telefonu - lekko się nagrzewa, co prawda, ale nie staje się piekielnie gorący. Działa też bez problemu z etui Speck MagSafe.
dziennik.pl
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję