Logitech MX Master 3S for Mac to mysz... która niczym nie różni się od jej pecetowej wersji. No dobra, ma lekko inny napis na pudełku oraz na spodzie napisane, że "for Mac". Jeśli jednak chodzi o wygląd, to jest absolutnie taka sama. W wersji szarej (jest też biała), nie różni się nawet odcieniem. Dokładnie tak samo umieszczono przyciski, port ładowania itp. Nawet odcienie szarości są identyczne. Gryzoń dalej ma dwie rolki, przyciski boczne i główne w identycznej konfiguracji

Reklama

W oprogramowaniu Logitecha dla Maców też niczym się nowa wersja MX Master 3S nie różni - dokładnie tak samo możemy ustawiać te same funkcje tym samym klawiszom. I identycznie da się zmieniać regulację czułości. I dalej da się ją podłączyć do trzech urządzeń. Ba, z pecetami ten gryzoń także działa... jak starsza wersja. Kosztuje też tyle samo.

Podsumowanie

Jeśli więc macie oryginalną MX Master 3S i przesiadacie się na sprzęt z jabłkiem w logo, nie musicie gryzonia wymieniać, bo nie dostaniecie żadnych nowych funkcji. Jeśli jednak 3S nie macie i szukacie odpowiedniej myszy do pracy, to jest to najlepsze, najbardziej ergonomiczne urządzenie tego typu, jakie możecie kupić.